Relacje

Mikołaj odwiedza Kluby Osiedlowe

Autor: Magdalena Koziak

Święty Mikołaj, jak co roku, ma bardzo dużo pracy. Z tej okazji swoją wizytę w Klubach Osiedlowych zaplanowal na kilka dni.
Jako pierwszy odwiedził Klub Osiedlowy Krąg, a w nim same grzeczne dzieci.

Zanim jednak pojawł się sam Święty dzieciaki mogły obejrzeć przedstawienie o dość niesfornych skrzatach, które chciały zepsuć najpiekniejsze w roku święta...
Oczywiście im się to nie udało, bo magia i czar Świąt Bożego Narodzenia są tak wielkie, że nawet największy łobuziak przyjmuje na ten czas "ludzką twarz".
Tak było i tym razem: skrzaty złagodniały, dzieci były jakieś cichsze i grzeczniejsze, a Mikołaj jak zwykle - pogodny i miał pełno prezentów.

Rankiem 6 grudnia dzieci, które przez cały mijający rok były grzeczne znajdują prezenty ukryte pod poduszką, w buciku lub w skarpecie. A do najgrzeczniejszych, w Klubie Osiedlowym Zodiak Św. Mikołaj przybył osobiście już dzień wcześniej.

Najpierw słychać było dzwoneczki, nagle otwarło się okno, powiało chłodem i niespodziewanie pojawił się w nim Święty Mikołaj z wielkim workiem prezentów. Rozdawanie ich nie miało końca. Można też było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Nie była to jedyna atrakcja tego wyjątkowego dnia. Dzieci czekając na Św. Mikołaja obejrzały przedstawienie teatralne pt. "Przygody Franka Bałwanka".

W Klubie Osiedlowym Helikon pojawiło się aż dwóch Mikołajów! Pierwszy Mikołaj, to dostojny Mikołaj-Senior, którego zadaniem  jest uszczęśliwienie najmłodszych mieszkańców dąbrowskiego osiedla Reden. Ten przyjeżdża tradycyjnymi saniami i oczekuje na dzieci. Drugi Mikołaj to gwiazdor spektakli interaktywnych, przedstawiciel młodszego pokolenia Mikołajów, tych którzy preferują pojazdy kosmiczne i efekty specjalne. Przebojowy Mikołaj odwiedził dzieci ze swoją grupą teatralną oraz kukiełkami-skrzatami, które również aktywnie brały udział w przedświątecznym przedsięwzięciu. Towarzyszyła im piękna, barwna scenografia, nastrojowa muzyka, mądre przesłania i niezwykły taniec. Oczywiście najbardziej oczekiwaną chwilą było spotkanie z Mikołajem i jego przepasynym worem pełnym prezentów.

Trudno się dziwić, że to ulubiony święty (nie tylko dzieci)...

Fot.: Martyna Adamik-Pezda, Lidia Wolny