Aktualności

Luxtorpedą w publiczność DDG 2015

Autor: Olaf Otwinowski

 „Dąbrowa lepsza niż Woodstock” – to słowa gitarzysty zespołu LUXTORPEDA Roberta „Drężmaka” Drężka, po koncercie na Dniach Dąbrowy Górniczej 2015. Wszystko dzięki niezwykłemu kontaktowi między zespołem, a widownią. Muzyk przyznał, że woli grać twarzą
w twarz, niż dla anonimowych mas, dlatego DDG jego zdaniem wygrywają z imprezą pokroju Przystanku Woodstock.

Luxtorpeda (obok grupy Frontside) była gwiazdą piątkowej edycji Dni Miasta, zgromadziła pod sceną rzeszę fanów muzyki rockowej. Znakomity koncert, podczas którego zespół zagrał swoje najpopularniejsze kawałki i zagwarantował „wybuch” energii w Parku Hallera.
Tuż po koncercie udało przeprowadzić się krótkie „interview” ze wcześniej wspomnianym Robertem Drężkiem,  perkusistą Tomaszem „Krzyżykiem” Krzyżaniakiem, a także zadać jedno jedyne pytanie wokaliście i gitarzyście Robertowi „Litzy” Friedrichowi, który zazwyczaj stroni od wywiadów.

Czym byłaby kultura bez rocka?

„Kultura bez rocka byłaby pięknym, łagodnym „ą”, „ę” – jakimś zwykłym rozrywkowym bytem” – przekonuje Krzyżyk. Twierdzi, iż rock jest dla ludzi z pasją, którzy mają coś do powiedzenia, mają coś w sercu, lecz nie mają umiejętności i odpowiednich narzędzi, by to wyrazić. „Rock wychodzi poza ramy takiego normalnego grania i rock sam w sobie na tym polega” – dodaje. Wtóruje mu Drężmak, który sądzi, iż „kultura bez rocka byłaby uboższa, byłaby kulturą z pewną wyrwą”. Oboje muzycy zapytani o plany Luxtorpedy na przyszłość, z uśmiechem powiedzieli zgodnie „wrócić do hotelu i wydać EP-kę, nad którą pracujemy”. Przyznają, że ich plany sięgają 3 dni do przodu, jeśli się wszystko udaje to jest sukces, resztę z kolei „trzeba wziąć na klatę”.

Najciekawsze pytanie zostało dla Roberta „Litzy”, który zapytany o to, jak to jest być polskim Jamesem Hetfieldem odpowiada: „Nie wiem, doceniam to co Hetfield robi, uważam że jest mega człowiekiem, fajnie komponuje, świetnie śpiewa… ale moim ideałem i tak jest moja żona”. Litza zdradził jednak tajemnicę, że w czasach grania w zespole Turbo, zdarzyło mu się pożyczyć gitarę „Explorera” od grupy Alastor – wtedy po raz pierwszy usłyszał słowa z publiczności: „Ty… zobacz, jak Hetfield”.

Trzymamy kciuki za EP-kę i za to, by Luxtorpeda jeszcze zagrała na scenie Dni Dąbrowy Górniczej.

 

Zdjęcia: Grzegorz Drygała